Planując remont łazienki, kuchni czy przedpokoju, których ściany i podłogi będziemy wykańczać płytkami, zawsze zostajemy postawieni przed dylematem: ile płytek kupić, żeby nie brakło ich w trakcie remontu? I chociaż obliczenia dotyczące potrzebnych materiałów, dotyczą także klejów, zapraw i innych produktów, używanych podczas remontu, to właśnie te dotyczące potrzebnej liczby płytek są kluczowe. Jak obliczyć potrzebną ilość płytek ceramicznych i dlaczego należy kupować je z nadwyżką?

Ile płytek kupić, żeby nie brakło ich w trakcie remontu?

Zastanawiasz się, jak obliczyć potrzebną ilość płytek ceramicznych? Zacznij od wyliczenia powierzchni, na której będziesz je kłaść. W tym celu wystarczy przemnożyć szerokość przez wysokość ścian lub długość obu krawędzi podłogi. W przypadku ścian czy podłóg niebędących prostokątem, podziel je na mniejsze, prostokątne części, wylicz powierzchnię każdej z nich i na końcu zsumuj. Pamiętaj, by wyliczenia te były możliwie jak najdokładniejsze – mogą Ci się przydać nie tylko, by ustalić, ile płytek kupić przed remontem, ale także celem ustalenia potrzebnych ilości innych materiałów budowlanych, wykończeniowych oraz do ustalenia, jak szeroką kabinę prysznicową czy pralkę zmieścisz w łazience.

Obliczając wielkość powierzchni, na której będziesz kłaść płytki, nie odliczaj powierzchni okien czy miejsca na lustro – docinając płytki wokół nich, zużyjesz ich więcej. Możesz natomiast odjąć powierzchnię, na której planujesz ułożyć mozaikę – w tym przypadku będziesz musiał obliczyć, ile płytek mozaikowych kupić.

Jak obliczyć, ile płytek kupić? Co należy uwzględnić w obliczeniach?

Aby obliczyć, ile płytek ceramicznych będziesz potrzebować, musisz uwzględnić wiele czynników. Wyjściowym parametrem jest oczywiście wielkość powierzchni, na której będziesz je kłaść. Następnie musisz wyliczyć, ile wybranych płytek potrzebujesz, by pokryć nimi 1 m2 (10 000 cm). Oblicz powierzchnię płytek, mnożąc długości krawędzi, a następnie 10 000 podziel przez uzyskaną wartość. W przypadku płytek 60x60, będziesz potrzebować więc potrzebować w przybliżeniu 3 płytek (10 000/3600  3). Następnie uzyskany wynik przemnóż przez wielkość powierzchni, a uzyskasz wstępną liczbę potrzebnych płytek. Decydując się na płytki 60x60, które położysz na 10-metrowej ścianie lub podłodze, zużyjesz co najmniej 30 płytek. Ostatnim etapem, by obliczyć, ile kupić płytek, by nie zabrakło ich w trakcie remontu, jest wyliczenie marginesu na tzw. odpady.

Płytki podłogowe lub ścienne możesz układać tradycyjnie (poziomo lub pionowo) lub w karo. Decydując się na pierwszą technikę, załóż margines na odpady:

  •          dla powierzchni mniejszej niż 10 m2 – 10%
  •          dla powierzchni od 10 do 50 m2 – 5%
  •          dla powierzchni powyżej 50 m2 – 3%

W przypadku układania płytek w karo, marginesy muszą być większe:

  •          dla powierzchni mniejszej niż 10 m2 – 15%
  •          dla powierzchni od 10 do 50 m2 – 10%
  •          dla powierzchni powyżej 50 m2 – 5%

Jeśli płytki będzie układała doświadczona osoba, powyższe wyliczenia i przyjęty margines wystarczą – wiesz już, jak obliczyć ilość potrzebnych płytek ceramicznych, by nie zabrakło ich w trakcie remontu. Planując pierwszy samodzielny remont, warto dodatkowo zwiększyć liczbę płytek.

Dlaczego trzeba kupić płytki z zapasem?

Podczas kładzenia płytek, wielokrotnie będziesz je przycinać. Oczywiście część odciętych fragmentów będziesz mógł wykorzystać w innych miejscach, jednak większość z nich będą stanowić odpad. Podczas docinania nawet najbardziej doświadczonemu specjaliście jedna czy dwie płytki mogą pęknąć. Ponadto płytki mogą ulec zniszczeniu w transporcie, a po rozpakowaniu paczki może się okazać, że jedna z płytek posiada wadę fabryczną. Warto także zostawić ze dwie, trzy płytki po remoncie, na wypadek, gdyby po kilku latach jeden z ułożonych kafelków uległ uszkodzeniu.

Dokupienie takich samych płytek z innych serii produkcyjnych jest rozwiązaniem, które możesz zastosować w ostateczności. Płytki z innych serio często się od siebie różnią. Oczywiście różnice te są nieznaczne, jednak w dobrze oświetlonym pomieszczeniu jak najbardziej widoczne. Minimalne różnice w barwie mogą zepsuć cały efekt, dlatego płytki ceramiczne zawsze kupujemy z zapasem.